Jarmarki świąteczne w Londynie to zjawisko, które co roku przyciąga miliony turystów z całego świata, w tym również Polaków. W okresie od listopada do początku stycznia brytyjska stolica zamienia się w magiczną krainę pełną świateł, zapachów grzanego wina i świątecznych przysmaków. Choć ceny mogą początkowo wydawać się szokujące, dla wielu Polaków nie stanowią już takiej bariery jak kiedyś. Przyjrzyjmy się fenomenowi londyńskich jarmarków świątecznych i temu, dlaczego polscy turyści coraz częściej decydują się na świąteczny wypad do miasta nad Tamizą.
Londyńskie jarmarki świąteczne – gdzie szukać bożonarodzeniowej magii?
Londyn oferuje kilkanaście różnych jarmarków świątecznych, z których każdy ma swój niepowtarzalny charakter. Największy i najbardziej znany znajduje się w Hyde Parku pod nazwą Winter Wonderland. To prawdziwe miasto w mieście, gdzie oprócz tradycyjnych straganów z rękodziełem i świątecznymi smakołykami znajdziemy wesołe miasteczko, lodowisko, cyrk zimowy i spektakularne pokazy świetlne.
Nieco bardziej kameralne, ale równie urokliwe są jarmarki na Southbank Centre, w Leicester Square czy w Greenwich. Dla poszukujących bardziej ekskluzywnych doświadczeń warto odwiedzić świąteczne kiermasze w Covent Garden i na Trafalgar Square, gdzie można nabyć luksusowe rękodzieło i wyrafinowane przysmaki. Każdy z tych jarmarków ma swój własny klimat i oferuje nieco inne atrakcje, dzięki czemu można dostosować wybór do własnych preferencji.
Ciekawostka: Jarmark Winter Wonderland w Hyde Parku odwiedza rocznie ponad 2,5 miliona osób, co czyni go jednym z największych świątecznych wydarzeń w Europie.
Kosmiczne ceny, które przestają szokować – perspektywa polskiego turysty
To, co dla wielu turystów stanowi największe wyzwanie podczas odwiedzin londyńskich jarmarków, to ceny. Za kubek grzanego wina (mulled wine) trzeba zapłacić około 6-8 funtów (30-40 zł), porcja tradycyjnych niemieckich kiełbasek to wydatek rzędu 8-10 funtów (40-50 zł), a wstęp na lodowisko może kosztować nawet 15 funtów (75 zł) za godzinę. Do tego dochodzą ceny pamiątek, ozdób świątecznych czy biletów na atrakcje, które początkowo mogą wydawać się wygórowane.
Paradoksalnie, polscy turyści coraz częściej deklarują, że ceny te nie robią na nich aż takiego wrażenia jak kiedyś. Jest kilka powodów, dla których „kosmiczne” londyńskie ceny przestają szokować Polaków:
- Wzrost zamożności polskiego społeczeństwa – średnie zarobki w Polsce systematycznie rosną, zmniejszając różnicę między siłą nabywczą Polaków i Brytyjczyków
- Wzrost cen w Polsce – inflacja spowodowała, że ceny w polskich miastach, szczególnie na jarmarkach świątecznych, zbliżyły się do tych zachodnioeuropejskich
- Świadome planowanie budżetu – polscy turyści jadący do Londynu są przygotowani na wyższe wydatki i odpowiednio planują swoje finanse
- Traktowanie wyjazdu jako doświadczenia premium – wielu Polaków postrzega wizytę na londyńskim jarmarku jako wyjątkowe przeżycie, za które warto zapłacić więcej
Jak Polacy radzą sobie z londyńskimi cenami?
Polscy turyści wypracowali szereg sprytnych strategii, które pozwalają im cieszyć się urokami londyńskich jarmarków bez rujnowania domowego budżetu. Przede wszystkim, wielu z nich rezerwuje bilety lotnicze i noclegi z dużym wyprzedzeniem, korzystając z promocji i ofert last minute. Coraz popularniejsze stają się również krótkie, 2-3 dniowe wyjazdy, które pozwalają doświadczyć świątecznej atmosfery bez nadmiernych wydatków.
Innym sposobem na oszczędności jest selektywne podejście do atrakcji – zamiast próbować wszystkiego, turyści wybierają te najbardziej interesujące i wartościowe. Wielu Polaków łączy również wizytę na jarmarku z zakupami świątecznymi, korzystając z szerokiej oferty londyńskich sklepów i wyprzedaży, które często zaczynają się już w listopadzie. Dzięki temu wyjazd staje się nie tylko świąteczną przygodą, ale także praktyczną okazją do zrobienia zakupów.
Winter Wonderland 2023 – co nowego w tym sezonie?
Tegoroczna edycja Winter Wonderland w Hyde Parku, która potrwa od 17 listopada 2023 do 1 stycznia 2024, zapowiada się wyjątkowo imponująco. Organizatorzy przygotowali kilka nowości, które mają przyciągnąć jeszcze więcej odwiedzających:
Największą atrakcją jest „Magical Ice Kingdom” – lodowa kraina z rzeźbami inspirowanymi bajkami i legendami, stworzona przez międzynarodowy zespół artystów. Pojawiła się również rozbudowana strefa gastronomiczna „Feast Street” z kuchnią z różnych zakątków świata oraz nowe widowisko cyrkowe „Cirque Berserk” łączące tradycyjne elementy cyrkowe z nowoczesnymi pokazami.
Warto zauważyć, że w tym roku wprowadzono system rezerwacji czasowych wejściówek, co ma zmniejszyć kolejki i poprawić komfort zwiedzania. Podstawowy bilet wstępu kosztuje od 5 do 7,5 funta w zależności od dnia i godziny, jednak wiele atrakcji wewnątrz wymaga dodatkowych opłat. Planując wizytę, dobrze jest wcześniej sprawdzić dostępność biletów na oficjalnej stronie wydarzenia i zarezerwować preferowany termin.
Alternatywy dla głównych jarmarków – gdzie szukać autentyczności?
Dla tych, którzy chcą uniknąć tłumów i wysokich cen w głównych lokalizacjach, Londyn oferuje mniejsze, często bardziej autentyczne jarmarki świąteczne. Warto zwrócić uwagę na Christmas by the River wzdłuż brzegu Tamizy niedaleko Tower Bridge, gdzie w malowniczej scenerii można znaleźć rękodzieło lokalnych artystów i przysmaki w nieco niższych cenach.
Interesującą alternatywą są również jarmarki organizowane w londyńskich dzielnicach takich jak Camden, Hackney czy Islington. Oferują one bardziej lokalną atmosferę, mniej komercyjne podejście i często niższe ceny. Szczególnie polecany jest Hackney Christmas Market, gdzie można znaleźć unikalne wyroby rzemieślnicze i organiczną żywność od lokalnych producentów. Te mniejsze jarmarki dają również szansę na poznanie prawdziwego, codziennego Londynu, z dala od głównych szlaków turystycznych.
Ciekawostka: Mieszkańcy Londynu często omijają najbardziej popularne jarmarki, preferując mniejsze, lokalne wydarzenia, które lepiej oddają autentyczny charakter poszczególnych dzielnic miasta.
Czy warto jechać na jarmark świąteczny do Londynu?
Odpowiedź na to pytanie zależy od indywidualnych preferencji i możliwości finansowych. Londyńskie jarmarki świąteczne oferują niezapomniane doświadczenia i wyjątkową atmosferę, której trudno doświadczyć gdzie indziej. Dla wielu Polaków stanowią one atrakcyjną alternatywę dla jarmarków w Berlinie, Wiedniu czy Pradze, które w ostatnich latach również znacząco podniosły ceny.
Wyjazd na jarmark do Londynu może być szczególnie opłacalny, jeśli połączymy go z innymi atrakcjami – zwiedzaniem muzeów (większość z nich ma darmowy wstęp), zakupami świątecznymi czy wizytą w teatrze. Przy odpowiednim planowaniu i rezerwacji z wyprzedzeniem, koszt takiego wyjazdu może być porównywalny z weekendowym pobytem w popularnych polskich miejscowościach turystycznych w sezonie świątecznym.
Londyńskie jarmarki świąteczne, mimo wysokich cen, nadal oferują coś, co trudno wycenić – magiczną atmosferę, międzynarodowy charakter i niezapomniane wspomnienia. Dla coraz większej liczby Polaków te wartości przewyższają finansowe aspekty podróży, czyniąc świąteczny Londyn jednym z ulubionych kierunków zimowych wyjazdów. Każdy, kto choć raz doświadczył blasku londyńskich świąt, rozumie, dlaczego warto tam wrócić, nawet jeśli oznacza to nieco głębsze sięgnięcie do portfela.